Blog

Recenzujemy lunetę InfiRay Tube TD70 L v2. Czy jest warta zakupu?

Lunety noktowizyjne umożliwiają polowanie w warunkach ograniczonej widoczności. Jednym z wiodących produktów na rynku jest Infiray Tube TD70L v2. Dzięki uprzejmości Sklep Termowizja najnowsza luneta noktowizyjna InfiRay trafiła do mnie na testy. Czy to sprzęt warty zakupu?

Luneta TD70Lv2 to kolejna noktowizja w formie klasycznej lunety, którą miałem okazję sprawdzić w terenie. W tej recenzji omówię podstawowe cechy tego urządzenia oraz jego zalety i wady, które zaobserwowałem podczas testów.

Mój egzemplarz testowy Sklep Termowizja udostępnił z dodatkowym doświetlaczem X-Hog Pro, który ma możliwość zmiany długości IR 850/940nm. Dzięki temu mogłem porównać, jak luneta noktowizyjna InfiRay TD70L współpracuje z różnymi długościami fal, a także bez żadnego wspomagania dodatkowym źródłem promieniowania. Luneta oczywiście trafiła na moją CZ555 w .308Win, a zamontowałem ją na szynie Picatinny. Zanim sam nie przekonałem się o wygodzie tego rozwiązania, to podchodziłem do niego dość nieufnie. Teraz nie mam obaw przed zamianą lunety dziennej na nocną i wiem, że to powtarzalne rozwiązanie.

Najnowsza luneta noktowizyjna Infiray – model TD70Lv2 posiada wyświetlacz OLED o rozdzielczości 1440×1080, co gwarantuje szczegółowy i wyraźny obraz nawet w trudnych warunkach oświetleniowych. Obraz rzeczywisty jest rejestrowany w TD70L przez detektor o wielkości piksela 4 µm i rozdzielczości 1920×1080. Dzięki temu, luneta ma wysoką czułość na światło, co przekłada się na wysoką jakość obrazu oraz lepszą detekcję i identyfikację obiektów, nawet przy słabym oświetleniu. Nowoczesna elektronika InfiRay, w połączeniu z ogniskową obiektywu 70 mm, pozwala na lepsze rozpoznanie dalej położonych obiektów i zwierząt. Niepotrzebne w tym przypadku jest dodatkowe powiększenie cyfrowe, które skutkuje utratą jakości obrazu, w przeciwieństwie do powiększenia optycznego. Dodatkowo transmisja obrazu z matrycy na wyświetlacz realizowana jest bezpośrednio 1:1, więc nie tracimy jakości podczas przetwarzania obrazu. Zakres powiększenia oferowany przez lunetę TD70L to 5,5-22. Jest to wystarczający do wykonywania polowania w nocy zakres powiększeń, który umożliwia dokładne rozpoznanie celu, na którym się skupiamy.

Jak wiele współczesnych lunet noktowizyjnych, InfiRay TD70Lv2 posiada wygląd klasycznej lunety. Zdecydowanie ten produkt InfiRay wyróżnia brak dodatkowych, wystających elementów z przyciskami lub wieżyczek z doświetlaczem podczerwieni lub dalmierzem laserowym. Możemy je zamontować, w zależności od potrzeb na dołączony do lunety demontowalnej szynie Picantinny lub na samym tubusie, w przypadku dalmierza InfiRay, który bezprzewodowo łączy się z lunetą TD70Lv2.

Zerowanie lunety noktowizyjnej InfiRay TD70Lv2 jest wspomagane funkcją mrożenia obrazu, a samego ustawienia lunety można dokonać już przy oddaniu 1-2 strzałów. Choć wiadomo, że dokładniejsze efekty osiągniemy, gdy wyzerujemy lunetę z wykorzystaniem grup minimum 3 strzałów. W lunecie noktowizyjnej każdy piksel odpowiada określonemu kątowi widzenia, a w przypadku InfiRay TD70L jest to 0,2 MOA, czyli 5,7mm/100m. Tak wysoka dokładność zerowania jest możliwa dzięki niewielkim rozmiarom piksela (4 µm).

Jeśli chodzi o czas działania lunety, to wynosi on około 7-9 h ciągłej pracy (testowane w dodatnich temperaturach wiosną). Jest to wystarczający czas, by spędzić przynajmniej 2-3 noce na polowaniu, wszak nie obserwujemy świata przez lunetę noktowizyjną non-stop, a tylko gdy spotkamy zwierzynę. Niestety, nie ma możliwości korzystania z wymiennego lub dodatkowego akumulator, jak to było chociażby w lunecie TD50L. Zdarzyło mi się kilka razy pojechać na polowanie z kiepsko naładowanym akumulatorem. Jednak półgodzinna droga na łowisko wystarczyła, by naładować akumulator z samochodowego gniazdka przez kabel USB-C do takiego poziomu, by spokojnie polować.

Podobnie do konkurencyjnych modeli celowników i lunet noktowizyjnych, InfiRay TD70L oferuje możliwość nagrywania filmów oraz obrazów z łowiska. Dużą zaletą jest funkcja, która uruchamia nagrywanie odrzutem, co pozwala zarejestrować moment strzału. Dodatkowo sprzęt nagrywa również dźwięk. Do tego mamy możliwość włączenia funkcji PIP, czyli obraz w obrazie, która powiększa nam obraz widoczny w okolicy krzyża celowniczego. Jeśli jesteśmy przy krzyżach, to InfiRay TD70L ma możliwość wyboru krzyża.

Do komunikacji z lunetą służy dedykowana aplikacja InfiRay Outdoor dostępna zarówno na Androida i iOS. W przypadku lunety noktowizyjnej TD70L obie wersje działają bez zastrzeżeń, a dzięki aplikacji możemy zarówno zgrać nasze filmy, jak i przeprowadzić aktualizację oprogramowania samej lunety.

Jak przystało na sprzęt przeznaczony do użytkowania w terenie, luneta noktowizyjna TD70Lv2, podobnie jak inne produkty InfiRay, jest odporna na trudne warunki atmosferyczne i posiada ochronę IP67. Dzięki ochronie przed niekorzystnymi warunkami możemy spokojnie korzystać z InfiRay TD70L, wszak jak wszyscy wiemy, „pogoda na polowaniu jest dobra lub bardzo dobra”.

Podczas testów nie miałem dedykowanego dalmierza, ale korzystałem z równie dobrego dalmierza, który oferowała mi lornetka multispektralna InfiRay Gemini GEH50R. Dzięki niej mogę stwierdzić, że zwierzyna, którą obserwowałem nawet z odległości 250-300 m, była rozpoznawalna bez problemu. Oczywiście nie o samo rozpoznania gatunku chodzi, więc często podchodziłem zwierzynę na 60-70 m, by możliwa była chociażby poprawna ocena płci dzików, na które polowałem w intensywnie rosnących wiosną uprawach.

Luneta noktowizyjna InfiRay TD70L zaskoczyła mnie przede wszystkim jakością obrazu bez wykorzystania doświetlacza podczerwieni. Obraz pozwalał na rozpoznanie gatunku zwierzyny w odległości 100-150m przy połówce księżyca, a czasami nawet przy gorszych warunkach oświetlenia. To znaczna przewaga w porównaniu z konkurencyjnymi produktami noktowizyjnymi. Ponadto bardzo dobrze działa dynamiczna adaptacja kontrastu. Bez względu czy doświetlacz jest włączony na mniejszy, czy większy poziom, obraz jest wyraźny i nie musimy zmieniać ustawień w menu. Samo menu, jak to w Infiray, jest dość czytelne i logiczne, a także jest w języku polskim. Każda osoba, która miała kontakt z tego typu urządzeniami, z pewnością poradzi sobie ze zmianą ustawień.

Podsumowując, najnowsza luneta noktowizyjna InfiRay TD70L, to świetny sprzęt, który poprawi komfort, bezpieczeństwo i skuteczność etycznych polowań w niekorzystnych warunkach oświetlenia. Świetna praca bez dodatkowego doświetlacza podczerwieni, automatyczna regulacja kontrastu obrazu, obiektyw o ogniskowej 70mm i bardzo czuła matryca zapewniają wysokiej jakości obraz i sprawność działania. Dzięki tym cechom polowanie wkracza na inny poziom.

Główną wadą jest brak wymiennego akumulatora, a niektórym może również przeszkadzać brak wbudowanego dalmierza i doświetlacza. Dla mnie jednak to plusy, ze względu na to, że możemy dopasować sprzęt do własnych, indywidualnych upodobań.

Z czystym sumieniem mogę polecić lunetę noktowizyjną InfiRay TD70L. jako sprzęt wysokiej klasy w bardzo przyzwoitej cenie.

Siwy Myśliwy